Archiwum kategorii: Bezpieczeństwo transportu

Systemy monitoringu a bezpieczeństwo pojazdów.

Systemy lokalizacji nie tylko pozwalają odzyskać skradzione pojazdy czy zwiększyć efektywność floty. Są również narzędziem poprawiającym bezpieczeństwo kierowców. 

Systemy monitoringu stworzono z myślą o ustalaniu pozycji pojazdów, by łatwiej zarządzało się flotami samochodów. Z czasem uzupełniono je o funkcje związane z kontrolowaniem parametrów eksploatacyjnych (m.in. zużycia paliwa, czasu pracy silnika) czy zabezpieczenia przewożonego towaru (np. alarmy otwarcia drzwi ładunkowych), co przełożyło się na zwiększenie efektywności transportów. W ostatnich latach coraz głośniej mówi się o kwestii bezpieczeństwa związanego z wykorzystaniem monitoringu. I to nie tylko w przypadku flot, ale również kierowców indywidualnych.

W pracy – bezpieczniej i taniej

Według policyjnych raportów i zdaniem ekspertów zajmujących się bezpieczeństwem ruchu drogowego, najczęstszą przyczyną wypadków są brawura i przecenianie swoich umiejętności, w tym niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz nieprzestrzeganie ograniczeń prędkości. Z badań przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego wynika, że niemal 60 proc. zmotoryzowanych w Polsce przekracza dopuszczalne w tym zakresie limity.

Nie wiadomo, jaką procentowo grupę wśród osób z „ciężką nogą” stanowią kierowcy aut służbowych, ale powszechne przekonanie, że mknący lewym pasem biały samochód należy do przedstawiciela handlowego nie wzięło się znikąd. Wysokie prędkości, dynamiczna (czasem aż do przesady) jazda, intensywne zmiany biegów i gwałtowne hamowania potrafią znacznie skrócić żywotność podzespołów pojazdu, przez co właściciel floty zmuszony jest do ponoszenia wyższych kosztów z tytułu utrzymania parku pojazdów. Nie mówiąc już o kosztach związanych z uszkodzeniami samochodów w wyniku kolizji i wypadków, które na krótszy lub dłuższy czas wyłączają auta z pracy.

 Skutecznym narzędziem nadzorowania stylu jazdy kierowców są systemy monitoringu. Funkcja udostępniona przez Gannet Guard Systems w ramach aplikacji Eurofleet pozwala na raportowanie przekroczeń prędkości na podstawie danych telematycznych zbieranych w trakcie poruszania się autem wykorzystania auta. Aplikacja posługuje się danymi mapowymi udostępnianymi przez Google – zauważa Bogdan Kwiatkowski, Dyrektor Sprzedaży Północ w firmie Gannet Guard Systems.

Z punktu widzenia bezpieczeństwa ważnych jest kilka funkcji dostępnych w ramach systemu monitoringu. Cezary Ezman, R&D manager w Gannet Guard Systems, wskazuje na monitorowanie stylu jazdy kierowcy (dane obejmują chociażby gwałtowne hamowanie, przyspieszanie i zmiany kierunku jazdy) i realnych przekroczeń ograniczeń prędkości, wykrywanie zderzeń za pomocą precyzyjnego czujnika ruchu znajdującego się w module GPS oraz możliwość wezwania pomocy poprzez naciśnięcie przycisku zamontowanego w pojeździe i połączonego z modułem GPS.

– Bezpieczna jazda związana z jednej strony ze świadomością kierowcy, że jest nadzorowany, a z drugiej z możliwością przeszkolenia go w zakresie odpowiedzialnych zachowań za kierownicą to mniejsze zużycie pojazdu mające bezpośredni wpływ na koszty eksploatacji floty, a dodatkowo szansa na utrzymanie cen ubezpieczeń komunikacyjnych na niskim poziomie za sprawą ograniczenia liczby wypadków drogowych i kolizji – wymienia Cezary Ezman.

W domu – kontrola to również bezpieczeństwo

W zakresie wpływania na styl jazdy system monitoringu sprawdza się nie tylko w firmach. To również doskonałe „domowe” narzędzie. Dowody? Ostrzeżenia „tylko nie szalej” kierowane do świeżo upieczonych kierowców nie są zwykle bezpodstawne. Bywa, że podczas samotnych (czyli bez taty lub mamy) przejażdżek młodzi wyciskają z wozu rodziców ostatnie konie mechaniczne. Pół biedy, gdy kończy się na zgrzycie nieumiejętnie wrzucanych biegów i paleniu sprzęgła. Gorzej, gdy ułańska fantazja podpowiada wciskanie pedału gazu w podłogę. Od lat statystyki wskazują, że jedną z największych grup ryzyka na drodze są właśnie młodzi zmotoryzowani. Czy istnieje lekarstwo na brawurę? Rozwiązaniem, które pozwoli rodzicowi kontrolować poczynania dziecka za kierownicą – i to z korzyścią dla obu stron – jest monitoring GPS.

– Moduł lokalizacyjny zainstalowany w samochodzie umożliwia bieżące monitorowanie pozycji pojazdu, jego prędkości, liczby gwałtownych hamowań, czasu użytkowania czy zużycia paliwa. Pozwala również na ustawianie alertów dotyczących obszarów, w których powinno lub nie powinno poruszać się auto. Jeśli np. rodzic poprosi dziecko, by nie wyjeżdżało poza miasto i zaprogramuje odpowiednią geostrefę, automatycznie zostanie powiadomiony przez aplikację o naruszeniu ustaleń przez młodego kierowcę – mówi Bogdan Kwiatkowski.

Psycholodzy zauważają, że kluczem do efektywnego wykorzystania możliwości stałego monitorowania jest transparentny układ pomiędzy rodzicem a dzieckiem. System lokalizacji nie może działać jak elektroniczna smycz. Podstawą jest wypracowanie jasnych zasad – np. ograniczenie się do wykorzystania jedynie alertów przekroczenia prędkości.

– Kluczowe jest, by nie traktować systemu monitoringu jako narzędzia opresji czy sposobu na śledzenie każdego kroku dziecka – zaznacza ekspert Gannet Guard Systems. – System monitoringu to świetne narzędzie ułatwiające szybką reakcję w sytuacji np. zagrożenia. Kiedy auto ulegnie awarii lub przydarzy się stłuczka, rodzic znający lokalizację pojazdu będzie w stanie szybko zareagować, by przyjść dziecku z pomocą – podsumowuje Bogdan Kwiatkowski.

Na ratunek

Monitoring może też ratować życie. Wszystkie nowe auta osobowe produkowane po 31 marca 2018 r. są wyposażone w system eCall. To rozwiązanie, które wykorzystując lokalizator GPS do samochodu automatycznie lub na żądanie wzywa pomoc w razie wypadku, podając służbom ratunkowym dokładną lokalizację pojazdu na bazie sygnałów GPS/GSM. Z szacunków Komisji Europejskiej wynika, że pozwala to skrócić czas pojawienia się ekip pogotowia, straży pożarnej i policji o ok. 40 proc. w przypadku miast oraz o 50 proc. na obszarach wiejskich, a wdrożenie eCall pozwoli każdego roku uratować życie kilkuset osób w Europie oraz ograniczyć skutki obrażeń i urazów psychicznych w dziesiątkach tysięcy przypadków.

Z podobnego w założeniach rozwiązania mogą skorzystać także właściciele motocykli, skuterów i quadów. Chodzi o monitoring GPS motocykla taki jak GanFleet MOTO. Czujniki w nim zastosowane pozwalają na wykrywanie przeciążeń mogących być skutkiem zderzenia czy upadku pojazdu. W takiej sytuacji lokalizator automatycznie informuje o zdarzeniu zdefiniowanych wcześniej odbiorców: bliskich kierowcy, Centralę Alarmową Gannet Guard Systems, odpowiednie służby. Przekazuje im informacje dotyczące wypadku, w tym momentu zdarzenia i dokładnej lokalizacji rozbitego jednośladu. System pozwala więc natychmiast podjąć akcję ratowniczą, co jest istotne zwłaszcza wtedy, gdy z kierowcą motocykla, skutera czy quada nie ma bezpośredniego kontaktu.

Gannet Guard Systems SA
Tel. 22 884 62 60
https://www.gannet.pl/